niedziela, 25 stycznia 2009

Wstęp Janusza Solarza do jego "Podręcznika bezpiecznego nurkowania"

Dla większości mieszkańców naszej planety woda jawi się jako płaszczyzna. Niekiedy nie mąci jej nawet najlżejszy wietrzyk a jej błękitna powierzchnia jest gładka jak stół, kiedy indziej pod wpływem sztormowego wiatru czarno-szara, mocno sfalowana, stanowi śmiertelne zagrożenie dla osób i obiektów, które się na niej utrzymują.
Woda pokrywa ponad 70% powierzchni naszego globu i pomimo, że w porównaniu do średnicy kuli ziemskiej stanowi cienką kilkukilometrową warstwę, to trudność jej penetracji powoduje, że ziemskie oceany są mniej zbadane niż powierzchnia Księżyca. Główny problem w podboju kosmosu stanowi odległość i czas niezbędny na jej pokonanie, w przypadku penetracji oceanu problemem stanowi ciśnienie wzrastające o 1 atmosferę na każde 10 m głębokości. Człowiek już dawno postawił nogę na Księżycu natomiast dno oceanu jeszcze długo pozostanie niezdobyte. Największa znana głębia oceanu Rów Mariański została wprawdzie spenetrowana w 1960 r. przez załogowy batyskaf Trieste, ale panujące tam ciśnienie, przekraczające niemal 1100 razy ciśnienie atmosferyczne, umożliwiło tylko obserwację otoczenia przez iluminatory, wykluczając jednocześnie opuszczenie batyskafu przez załogę.

Ludzie mogą utrzymywać się na powierzchni wody dzięki jej właściwościom fizycznym, z którymi musi współgrać umiejętność pływania, żeglowania czy też prowadzenia różnych pojazdów wodnych. Dla wszystkich ludzi i innych obiektów płaszczyzna ta stanowi granicę, której przekroczenie oznacza wniknięcie do przestrzeni – świata całkowicie odmiennego od tego, który rozciąga się ponad powierzchnią. Dla ogromnej większości przekroczenie tej granicy kończy się fatalnie - dla ssaków oznacza utonięcie a dla jednostek pływających zatonięcie. Nieliczne wyjątki stanowią ssaki morskie – m.in. walenie, foki a pośród jednostek pływających łodzie podwodne i pojazdy batynautyczne.
Specjalny wyjątek, stanowią ludzie, którzy nabyli umiejętność nurkowania. Możliwość krótkotrwałego zanurzenia, ograniczonego fizjologiczną możliwością zatrzymania oddechu, była udziałem wyspecjalizowanych nurków już w starożytności. Wynalazek i doskonalenie sprzętu do nurkowania umożliwiły przekroczenie tej granicy i otworzyły dla ludzkości świat nieważkości, w którym dzięki nabytym umiejętnościom człowiek może się swobodnie poruszać w trójwymiarowej przestrzeni.

Nurkowanie nie jest trudne i praktycznie każdy może się nauczyć bezpiecznego eksplorowania wodnych przestrzeni, jednak należy zdawać sobie sprawę z wielu ograniczeń i warunków, które należy spełnić, żeby wziąć udział w kursie szkoleniowym a później bezpiecznie uprawiać nurkowanie. W praktyce „jednak” oznacza szereg zastrzeżeń, które są oczywiste i niezbędne dla zachowania podstawowego warunku – bezpieczeństwa:
•właściwie każda osoba może wziąć udział w kursie szkoleniowym, jednak każdy kurs szkoleniowy jest obwarowany szeregiem wymogów wstępnych takich jak: wiek minimalny, brak medycznych przeciwwskazań do uprawiania nurkowania, umiejętność pływania i utrzymywania się na powierzchni (kursy podstawowe), posiadanie stosownych uprawnień nurkowych bądź ratowniczych (kursy ponadpodstawowe)
•nurkowanie można uprawiać bezpiecznie bezpośrednio po odbyciu kursu szkoleniowego, jednak im większa wprawa i wyższe umiejętności tym więcej można zobaczyć i przeżyć pod wodą i tym wyższy poziom bezpieczeństwa
•nurkowanie jest dziedziną, której uprawiania można się nauczyć na jednym kursie szkoleniowym, jednak system szkoleniowy obejmuje możliwości rozwoju wiedzy i umiejętności nurkowych w bardzo wielu specjalistycznych dziedzinach (nurkowanie pod lodem, w jaskiniach, na wrakach itp.) a wraz z postępem technicznym wciąż powstają nowe możliwości – nurkowanie z użyciem skutera podwodnego, cyfrowa fotografia podwodna i inne
•uzyskując uprawnienia nurkowe, nurek jest w pełni samodzielny, jednak minimalna liczebność grupy nurkowej to 2 osoby,
•nurkowanie nie jest dziedziną dla siłaczy i wyczynowców, nawet dziecko po opanowaniu zasad stosowania sprzętu wypornościowego bez trudu pływa pod wodą z ciężkim sprzętem, jednak im lepsze przygotowanie fizyczne tym większa przyjemność i poziom bezpieczeństwa nurkowania
•nurkowania nie sposób nauczyć się z podręcznika, jednak określony pakiet wiedzy teoretycznej jest niezbędny dla jego bezpiecznego uprawiania
•nurkowanie nie jest najtańszym sposobem spędzania wolnego czasu jednak rozwija się bardzo dynamicznie, ze względu na niezwykłą atrakcyjność łączącą walory estetyczne – poznawanie piękna podwodnego świata i rekreacyjne – aktywne spędzanie wolnego czasu, które skutkuje nabywaniem tężyzny fizycznej i zdrowia z niezwykłymi emocjami towarzyszącymi eksploracji wodnych przestrzeni.

Na wstępie niezbędne wydaje się wyjaśnienie pewnej dwoistości tytułu książki. Okładkę zdobi tytuł „Podręcznik bezpiecznego nurkowania” i bez wątpienia bezpieczne uprawianie nurkowania jest głównym przesłaniem każdego z jej rozdziałów. Tytuł ten przyjęty został przez Wydawcę. Mój autorski tytuł „Nurkowanie. Tam i z powrotem” dodany został tylko do strony tytułowej. Jego pierwsza część „Nurkowanie” stanowi nawiązanie do wielokrotnie wznawianej, najpopularniejszej polskiej książki o nurkowaniu, o takim właśnie tytule a nazywanej popularnie „Zieleńcem” od nazwiska jednego z jej współautorów - znakomitego instruktora, mojego przyjaciela Grzegorza Zieleńca.

Mam nadzieję, że mój podręcznik osiągnie chociaż część popularności „Nurkowania”. Dziękuję Grzegorzowi za honor, jaki stanowi dla mnie Jego zgoda na napisanie przedmowy do tego podręcznika.

Drugi część mojego autorskiego tytułu: „Tam i z powrotem” wydała mi się adekwatna z trzech powodów.
Po pierwsze - została zainspirowana powiedzeniem wspaniałego nurka, mojego mentora i przyjaciela, towarzysza niejednej „setki” - tej na Hańczy i tej przy wieczornych biesiadach poświęconych nie kończącym się dyskusjom o nurkowaniu - Marka Michalaka, którego pamięci poświęcam tę książkę.

Powiedzenie powstało w czasie kręcenia jednego z odcinków programu telewizyjnego „Podwodna Polska” poświęconego naszemu nurkowaniu na „100” na Hańczy, kiedy to Marek, który nie lubił wypowiedzi przed kamerą, w jednym krótkim zdaniu zawarł cały sens bezpiecznego nurkowania – „Nie jest problemem zanurzyć się na głębokość 100 metrów, problemem jest wynurzyć się bez problemu”.
Po drugie – tytuł ten ma oczywisty związek z najczęściej wypowiadaną przez nurków na całym świecie formułą życzeń: „Tyle samo wynurzeń co zanurzeń”.
Po trzecie - nawiązuje do fascynujących nie mniej jak samo nurkowanie, przygód Bilbo Bagginsa (J.R.R Tolkien - Hobbit czyli Tam i z powrotem), stanowiących wstęp do mojej ulubionej trylogii opisującej przygody Drużyny Pierścienia.

Książka „Podręcznik bezpiecznego nurkowania” - została skonstruowana jako kompendium wiedzy dla osób zainteresowanych nurkowaniem czysto teoretycznie oraz płetwonurków i adeptów nurkowania. Jest nakierowana na zaznajomienie z zasadami dobrej praktyki nurkowej, wspólnymi dla każdego poziomu zaawansowania, standardami nurkowania wspólnymi dla wielu systemów szkoleniowych oraz podstawami niezbędnej wiedzy teoretycznej, zawiera także wskazówki praktyczne i w tym zakresie stanowi syntezę wieloletnich doświadczeń autora zdobytych w praktyce instruktorskiej w ramach kilku wiodących systemów szkoleniowych.
Wiedza oraz opisane standardy i procedury nie odnoszą się do konkretnego stopnia wyszkolenia w żadnej z działających na rynku organizacji szkoleniowych, jednak stanowią minimalny warsztat, jakim powinien dysponować nurek mający zamiar uzyskać stopień profesjonalny dive mastera, pomocnika instruktora lub instruktora nurkowania.
Od innych podręczników i poradników dostępnych na rynku różni się szczegółowym opisem i dogłębną analizą wszystkich stosowanych procedur służących bezpiecznemu przebiegowi nurkowania i drogi powrotnej na powierzchnię w ramach uprawiania nurkowań rekreacyjnych. Analiza dotyczy potencjalnych problemów występujących pod wodą i na powierzchni i obejmuje procedury autoratownicze podejmowane przez nurka samodzielnie, jak i procedury ratownicze stosowane podczas udzielania pomocy partnerowi w sytuacji zagrożenia. Wszystkie poruszone tematy a szczególnie rozdziały „Technika nurkowania”, „Ratownictwo” i „Wyposażenie nurkowe” są nastawione na bezpieczny powrót, który tak naprawdę rozpoczyna się już w fazie planowania i przygotowania nurkowania a także najszerzej pojętego przygotowania nurka do nurkowania. Z tego powodu rozdziały poświęcone technice nurkowania, procedurom ratowniczym i wyposażeniu nurkowemu stanowią niemal połowę zawartości książki.
Jestem głęboko przekonany, że jeżeli nurkowanie ma mieć sens i dostarczać niezmiennej przyjemności przez wiele lat, trzeba znać sposób, jak bezpiecznie powrócić na powierzchnię nie tylko w sytuacji, kiedy wszystko układa się bezproblemowo, ale także, kiedy błąd lub splot okoliczności generuje krótki łańcuch wydarzeń prowadzących do wypadku.

Omawiając poszczególne tematy przyjąłem założenie, że prawie każdy problem może zostać rozwiązany na wiele różnych sposobów, różniących się wprawdzie efektywnością ale w rezultacie prowadzących do celu. Podane w treści procedury, standardy szkolenia i uprawiania nurkowania stanowią jedno z możliwych rozwiązań, należy jednak podkreślić, że prawie wszystkie z nich są stosowane w praktyce przez znaczącą większość nurków na świecie. Mogą one różnić od innych stosowanych rozwiązań w szczegółach, nigdy jednak w zakresie kwestii wynikających z nadrzędnych zasad bezpieczeństwa. Niezależnie bowiem od systemu szkoleniowego, w którym zdobywa się uprawnienia nurkowe priorytetem są zawsze względy bezpieczeństwa, które wyznaczają ramy każdego kursu szkoleniowego oraz uprawiania nurkowania. Negatywny wyjątek w tym zakresie stanowią kursy nurkowania solowego oraz praktyki nurkowania bez partnera uprawiane przez osoby, które mają szczególną zapotrzebowanie na dużą dozę adrenaliny. Statystyki w tym zakresie (poza nurkowaniami jaskiniowymi) wskazują jednoznacznie na znaczący wzrost zagrożenia z tytułu nurkowań solowych albo samotnej realizacji nurkowania w wyniku odłączenia się od partnera.

Głównym przesłaniem podręcznika jest przekonanie, że bezpieczeństwo nurkowania zależy w decydującym stopniu od samego nurka i w tym sensie on sam ma zasadniczy wpływ na bezpieczny powrót na powierzchnię. W tym zakresie ważne jest właściwe, wszechstronne przygotowanie się do nurkowania. Dotyczy to w równym stopniu techniki nurkowania, sprzętu, umiejętności, kondycji i psychiki nurka. Z wymienionych elementów najłatwiejszym do zrealizowania jest zabezpieczenie sprzętowe przez trafny zakup a następnie staranną konserwację i regularny serwis. Dużo trudniej zadbać o stałe podtrzymywanie kondycji na przyzwoitym poziomie a jeszcze trudniej stale pracować nad techniką nurkowania i procedurami bezpieczeństwa. Wyuczone umiejętności zanikają z upływem czasu a ich utrzymanie wymaga stałej pracy.
Mój podręcznik zachęca do takiej pracy, jednocześnie podaje jak powinien wyglądać trening poszczególnych procedur. Podobnie jak każdy podręcznik nurkowania, mój przestrzega przed uprawianiem nurkowania o skali trudności przekraczającej poziom nabytych umiejętności.
Ćwiczenie każdego elementu należy kontynuować do chwili osiągnięcia pełnej biegłości jego wykonywania bez zmiany pływalności. Pływalność z kolei należy ćwiczyć aż do osiągnięcia całkowitej swobody w zakresie możliwości przyjęcia i utrzymania wybranej pozycji. ↨ Pamiętaj Należy wykorzystać każde nurkowanie do sprawdzenia i doskonalenia umiejętności w tym zakresie.
Dla zobrazowania zarówno prawidłowych, jak i niekiedy spotykanych nieprawidłowych praktyk i sposobów zachowania się pod wodą książka została wzbogacona o materiał filmowy, który podobnie jak podręcznik znacznie odbiega od przyjętych standardów. Absolutną nowością jest pokazanie, do czego prowadzi zastosowanie przez nurka nieprawidłowej procedury w czasie wymiotów pod wodą oraz jak wygląda przejęcie kontroli nad wynurzeniem zainicjowanym jako paniczne wynurzenie niekontrolowane. Przez nieprawidłowe praktyki rozumiem wyłącznie czynności powodujące zmniejszenie poziomu bezpieczeństwa nurkowania. Jeszcze raz podkreślam, że sam sposób wykonania konkretnej procedury jest drugorzędny, jeżeli tylko spełnia pierwszorzędny warunek bezpieczeństwa

Uprawianie nurkowania łączy się z określonym poziomem ryzyka zależnym od rodzaju i głębokości nurkowania. Autor oraz Wydawca przestrzegają przed stosowaniem opisanych procedur bez przejścia odpowiedniego przeszkolenia nurkowego i uzyskania certyfikacji w uznanej organizacji szkoleniowej. Nauka nurkowania jest w decydującym stopniu nauką praktyczną, dlatego niniejszy podręcznik nie może zastąpić odbycia przeszkolenia u instruktora w cieszącym się dobrą opinią centrum nurkowym.
Podręcznik zawiera zestaw procedur wystarczających do uprawiania nurkowania na poziomie zaawansowanym, dlatego nie wszystkie z nich nadają się do bezpośredniego zastosowania przez nurków początkujących. Suma opisanych procedur stanowi raczej punkt docelowy, jaki można osiągnąć po kilku kursach szkoleniowych, z których każdy zawiera nowe i specyficzne procedury ratownicze.
Podsumowując - bezpieczne uprawianie nurkowania wymaga:
•przejścia zakończonego certyfikacją przeszkolenia w uznanej organizacji szkoleniowej
•stosowania wszelkich wyuczonych w czasie szkolenia nurkowego zasad bezpieczeństwa
•podtrzymywania poziomu sprawności, umiejętności i wiedzy
•konserwatywnego planowanie i realizacji nurkowania
•właściwego doboru sprzętu i stałej dbałości o jego sprawność

Nurkowie stanowią specyficzną społeczność wśród ludzi preferujących aktywny wypoczynek. Składa się na to wiele powodów:
•wspólny wysiłek wkładany w szkolenie na kursach, zaufanie wynikające z systemu partnerskiego, wspólne przeżywanie wspaniałości podwodnego świata stwarza bardzo silne więzi pomiędzy członkami grup nurkowych, niekiedy przenoszące się także poza nurkowanie
•specyfika fizjologii nurkowania powoduje, że nurkowie bez żenady rozmawiają o sprawach stanowiących dla wielu osób tabu w życiu towarzyskim (np. bekanie, wymioty, oddawanie moczu)
•średni poziom wiedzy i umiejętności ratowniczych, w tym ratownictwa tlenowego wyraźnie pozytywnie wyróżnia właśnie nurków

Podręcznik obejmuje tematykę płetwonurkowania, jednak w tekście najczęściej używane jest obiegowe określenie „nurkowanie” i „nurek”, chociaż odwołują się one do znacznie szerszej dziedziny obejmującej także nurkowanie klasyczne, komercyjne i militarne. Nie stronię także od innych uproszczeń i wyrażeń obiegowych. W tekście do określenia procedur albo elementów wyposażenia nurkowego użyłem nazw najczęściej stosowanych przez ogół nurków, jak np. jacket dla określenia urządzenia ratowniczo wyrównawczego.

(...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz